sobota, 17 lipca 2010

spływ kajakowy rzeką Świder

Nie trzeba wyjeżdżać na Mazury, nasza urokliwa rzeka Świder też może dostarczyć pięknych przeżyć.
Zainteresowanym podaję link do strony Grzesia Ostromeckiego:
http://www.mostowa.waw.pl/


Glinianka - stąd startowaliśmy



panowie znoszą kajaki



a niektórzy cierpliwie czekają

zbiorowe zdjęcie przed startem


ruszamy!








przy śluzie w Woli Karczewskiej mała przerwa, trzeba przenieść kajaki brzegiem rzeki




chwilami czujemy się jak w puszczy amazońskiej



atrakcji nie brakuje


przeciskanie się pod niskimi mostkami, albo powalonymi drzewami



susza spowodowała, że czasami nasz spływ zamieniał się w pieszy rajd


postoje chętnie wykorzystywały dzieci na wodne zabawy


i jak widać nie tylko dzieci :)




kajaki muszą być mocne, bo w Świdrze czeka wiele niebezpiecznych głazów i wystających korzeni




nie zabrakło oczywiście też moich ulubionych kaczek :)




mosty,  mnóstwo mostów









ostatni mostek i zbliżamy się do końca naszej trasy


upał zmusił ślicznego rudzielca do ryzykownego spaceru po cienkiej gałązce nad samą rzekę


i to koniec tej pięknej przygody, po sześciu godzinach dopłynęliśmy do Mlądza
pakowanie rzeczy, suszenie ubrań i powrót do domu
polecam, bo to świetna zabawa i naprawdę piękne widoki!