dziki ocalały, co widać po zoranych polankach
wszędzie dużo mułu i czuć bagienny zapach
morze nawłoci zaczyna się zielenić
po moim mostku na wyspę zostało tylko wspomnienie
bobry odbudowują swoje tamy
szum wody zadziwia, bo tama jest stosunkowo niska
polany zaczynają odżywać piękną zielenią
po łabędziej wysepce i gnieździe nic nie pozostało
gniazda kurek wodnych też nie przetrwały
moja ulubiona chmielowa jaskinia nie przetrzymała tej próby
udało mi się spotkać dwie jaszczurki i trzy węże
życie powoli wraca do równowagi