poniedziałek, 5 lipca 2010

rezerwat po powodzi

dziki ocalały, co widać po zoranych polankach

wszędzie dużo mułu i czuć bagienny zapach


morze nawłoci zaczyna się zielenić

po moim mostku na wyspę zostało tylko wspomnienie



bobry odbudowują swoje tamy

szum wody zadziwia, bo tama jest stosunkowo niska


polany zaczynają odżywać piękną zielenią




po łabędziej wysepce i gnieździe nic nie pozostało


gniazda kurek wodnych też nie przetrwały


moja ulubiona chmielowa jaskinia nie przetrzymała tej próby

udało mi się spotkać dwie jaszczurki i trzy węże







życie powoli wraca do równowagi